PRZECZYTAJ!!!Jak grillować mięso?
Wydaje się, że to prosta sprawa – wystarczy rozpalić ogień, trochę odczekać, położyć mięso i po kilku lub kilkunastu minutach danie jest gotowe. Nic trudnego. Ale czy wszystko można ułożyć na ruszcie? Jakie mięso zupełnie się do tego nie nadaje?
W gruncie rzeczy nie ma znaczenia, czy na ruszcie ułożymy udka lub piersi z kurczaka, kotlety cielęce, schab, karkówkę, kiełbasę czy rybę. Wszystko zależy od naszego gustu kulinarnego. Trzeba pamiętać tylko o jednej zasadzie - nie wolno grillować mięsa peklowanego ani wędzonego. Czego powinniśmy jeszcze unikać? Lepiej zrezygnować z gotowych zestawów – zapakowanych i przyprawionych kawałków karkówki czy kiełbasek. Nie mamy bowiem stuprocentowej pewności, że tak przygotowane mięso jest pierwszej świeżości , nie wiemy też od jak dawna leży przyprawione ziołami. Nie znaczy jednak, że z przypraw i marynaty powinniśmy zrezygnować. Wręcz odwrotnie!
Mięso będzie aromatyczne, soczyste i kruche, jeśli przed ułożeniem na grillu trafi do marynaty. W jej skład powinno wejść coś kwaśnego (sok z cytrusów, czerwone wino, ocet winny) albo sos sojowy, jogurt, kefir oraz olej dobrej jakości (rzepakowy, z pestek winogron, arachidowy lub oliwa). Sól sypiemy już na grillu w „ostatniej chwili” i oszczędnie. Jeżeli mięso posolimy wcześniej ścina się osocze i nie ma ono pożądanego smaku.
Mięso zawierające większą ilość tkanki łącznej (np. żeberka, golonka) przed grillowaniem dobrze jest podgotować lub poddusić w marynacie w celu zmiękczenia jego struktury. Powstałego w ten sposób sosu nie warto wylewać. Lepiej użyć go do smarowania w czasie grillowania. Mięso nabierze jeszcze bardziej aromatycznego smaku. Nie warto jednak marynować np. polędwicy wołowej – mięsa tak delikatnego i pysznego, że każda marynata jest po prostu zbrodnią. Tutaj wystarczy jedynie oliwa z oliwek oraz dobry żar i drewno. W przypadku polędwicy wołowej najlepszym będzie dębina.
Pamiętajmy, że używamy do rozpalania grilla używamy tylko brykietu i drzew liściastych, nigdy iglastych. Te bowiem zawierają dużo żywicy. Nie używamy też sztucznych podpałek, łatwopalnych płynów (benzyny, nafty itp.), ponieważ zawierają trujące toksyny.
Grillowane mięso, oprócz walorów smakowych, zawiera pewną ilość substancji rakotwórczych. Tworzą się one w trakcie spalania, a choć ich zawartość nie jest duża, rośnie gwałtownie wraz ze wzrostem temperatury, np. przy bezpośrednim kontakcie potrawy z płomieniem. Dlatego nie należy grillować, kiedy brykiety lub węgiel się jeszcze mocno żarzą, a już na pewno nie można pozwolić by ogień osmalał mięso, bo to wtedy pozostają na nim szkodliwe związki (rakotwórczy benzoapiren). Najlepiej poczekać aż rozżarzone węgle pokryje cieniutka warstwa szarego popiołu.
Nie powinniśmy też dopuścić, by tłuszcz wytapiający się z mięsa skapywał bezpośrednio na węgle. Tworzą się wówczas groźne substancje chemiczne – wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne, które także przyczyniają się do powstawania nowotworów. Warto natomiast pomyśleć o aluminiowych tackach, co zapobiegnie kapaniu tłuszczu na węgle lub też zaopatrzyć się w grill z żerdziami, które mają odpowiednie rowki odprowadzające.
Wspominaliśmy, że ważna jest temperatura. Jak ją kontrolować? Tu wystarczy test ręki. Jeżeli nad grillem utrzymamy dłoń 3-4 sekundy, temperatura jest właściwa, jeśli żar nie pozwoli nam wytrzymać ani sekundy- temperatura jest zbyt wysoka.
Na grillu przyrządza się smaczne potrawy z mięs, drobiu, ryb oraz kiełbas średniorozdrobnionych (np. podwawelska, zwyczajna) a nawet podrobów (np. kaszanka). Z mięsa wieprzowego najlepiej nadają się: łopatka, karkówka, schab, biodrówka, żeberka, szynka czy nawet golonka (po uprzednim podgotowaniu). Z wołowiny – antrykot, polędwica, górka, karkówka, mostek, rostbef; z baraniny – comber i mięso mielone. Z drobiu polecane są piersi z kurczaka, skrzydełka i podudzia oraz filety z piersi indyka. Z ryb szczególnie polecane są pstrągi, łososie, makrele, sandacze i szczupaki.
Mięso będzie aromatyczne, soczyste i kruche, jeśli przed ułożeniem na grillu trafi do marynaty. W jej skład powinno wejść coś kwaśnego (sok z cytrusów, czerwone wino, ocet winny) albo sos sojowy, jogurt, kefir oraz olej dobrej jakości (rzepakowy, z pestek winogron, arachidowy lub oliwa). Sól sypiemy już na grillu w „ostatniej chwili” i oszczędnie. Jeżeli mięso posolimy wcześniej ścina się osocze i nie ma ono pożądanego smaku.
Mięso zawierające większą ilość tkanki łącznej (np. żeberka, golonka) przed grillowaniem dobrze jest podgotować lub poddusić w marynacie w celu zmiękczenia jego struktury. Powstałego w ten sposób sosu nie warto wylewać. Lepiej użyć go do smarowania w czasie grillowania. Mięso nabierze jeszcze bardziej aromatycznego smaku. Nie warto jednak marynować np. polędwicy wołowej – mięsa tak delikatnego i pysznego, że każda marynata jest po prostu zbrodnią. Tutaj wystarczy jedynie oliwa z oliwek oraz dobry żar i drewno. W przypadku polędwicy wołowej najlepszym będzie dębina.
Pamiętajmy, że używamy do rozpalania grilla używamy tylko brykietu i drzew liściastych, nigdy iglastych. Te bowiem zawierają dużo żywicy. Nie używamy też sztucznych podpałek, łatwopalnych płynów (benzyny, nafty itp.), ponieważ zawierają trujące toksyny.
Grillowane mięso, oprócz walorów smakowych, zawiera pewną ilość substancji rakotwórczych. Tworzą się one w trakcie spalania, a choć ich zawartość nie jest duża, rośnie gwałtownie wraz ze wzrostem temperatury, np. przy bezpośrednim kontakcie potrawy z płomieniem. Dlatego nie należy grillować, kiedy brykiety lub węgiel się jeszcze mocno żarzą, a już na pewno nie można pozwolić by ogień osmalał mięso, bo to wtedy pozostają na nim szkodliwe związki (rakotwórczy benzoapiren). Najlepiej poczekać aż rozżarzone węgle pokryje cieniutka warstwa szarego popiołu.
Nie powinniśmy też dopuścić, by tłuszcz wytapiający się z mięsa skapywał bezpośrednio na węgle. Tworzą się wówczas groźne substancje chemiczne – wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne, które także przyczyniają się do powstawania nowotworów. Warto natomiast pomyśleć o aluminiowych tackach, co zapobiegnie kapaniu tłuszczu na węgle lub też zaopatrzyć się w grill z żerdziami, które mają odpowiednie rowki odprowadzające.
Wspominaliśmy, że ważna jest temperatura. Jak ją kontrolować? Tu wystarczy test ręki. Jeżeli nad grillem utrzymamy dłoń 3-4 sekundy, temperatura jest właściwa, jeśli żar nie pozwoli nam wytrzymać ani sekundy- temperatura jest zbyt wysoka.
Na grillu przyrządza się smaczne potrawy z mięs, drobiu, ryb oraz kiełbas średniorozdrobnionych (np. podwawelska, zwyczajna) a nawet podrobów (np. kaszanka). Z mięsa wieprzowego najlepiej nadają się: łopatka, karkówka, schab, biodrówka, żeberka, szynka czy nawet golonka (po uprzednim podgotowaniu). Z wołowiny – antrykot, polędwica, górka, karkówka, mostek, rostbef; z baraniny – comber i mięso mielone. Z drobiu polecane są piersi z kurczaka, skrzydełka i podudzia oraz filety z piersi indyka. Z ryb szczególnie polecane są pstrągi, łososie, makrele, sandacze i szczupaki.
10 sposobów na supergrillowanie
1. Grillowane kalmary
Składniki są powszechnie dostępne: mrożone kalmary w tubach, oliwa z oliwek, oliwki i chlebek pita (gotowy kupimy w hipermarkecie). Do sosu potrzebujemy z kolei: sok z połówki cytryny, 6 łyżek oliwy extra vergine, koper, sól i pieprz. Kalmary rozmrażamy i osuszamy. Smarujemy oliwą i grillujemy przez 10 minut z każdej strony. Składniki sosu mieszamy, miksujemy na gładką masę. Usmażonego kalmara nacinamy w paseczki i smarujemy sosem. Podajemy z podgrzanymi chlebkami pita.
2. Kurze nóżki w curry
Potrzebujemy: 12 nóżek kurzych, 4 ząbki czosnku, po łyżeczce słodkiej mielonej papryki i curry, trzy łyżki oliwy i sosu sojowego oraz sól. Czosnek siekamy bardzo drobno, mieszamy z oliwą, papryką, curry, sosem sojowym i szczyptą soli. Nacieramy mieszanką udka i zostawiamy na kilka godzin (co najmniej dwie). Pieczemy na grillu pół godziny.
3. Banany z grilla
Do tej potrawy potrzebne nam będą banany, wiśnie koktajlowe, siekane orzechy laskowe, cytryna, ¼ kostki masła, łyżka miodu i "chlust" brandy.
Banany obieramy, skrapiamy sokiem z cytryny i układamy na aluminiowej folii. Masło rozpuszczamy w rondelku, łączymy z miodem i brandy. Smarujemy tym banany i grillujemy 15 minut. Gorące banany posypujemy posiekanymi wiśniami i orzechami.
4. Żeberka z jeżynami
Najpierw przygotowujemy glazurę, do której potrzebujemy: dwie szklanki jeżyn, pół szklanki keczupu, pół szklanki brązowego cukru, łyżeczkę tartego imbiru, łyżeczkę sosu chilli i szczyptę pieprzu. Składniki glazury miksujemy, przelewamy do rondla, doprowadzamy do wrzenia, gotujemy mieszając 3 minuty. Żeberka umyć, osuszyć, przyprawić solą. Piec na mocno rozgrzanym grillu 10 minut, odwrócić i opieczoną stronę posmarować przygotowanym sosem. Po 10 minutach ponownie obrócić i opieczoną stronę posmarować sosem. Piec w sumie 40 do 50 minut powtarzając cyklicznie czynność smarowania sosem. Podawać natychmiast po przyrządzeniu pokrojone na porcje.
5. Pieczarki z grilla
Kapelusze pieczarek moczymy przez kilkanaście minut w zaprawie przygotowanej z 1 szklanki oliwy, ¼ szklanki octu balsamicznego, ¼ szklanki sosu sojowego, czterech posiekanych ząbków czosnku i jednej posiekanej szalotki. Pieczemy około 10 minut. To prawdziwy przysmak!
Składniki są powszechnie dostępne: mrożone kalmary w tubach, oliwa z oliwek, oliwki i chlebek pita (gotowy kupimy w hipermarkecie). Do sosu potrzebujemy z kolei: sok z połówki cytryny, 6 łyżek oliwy extra vergine, koper, sól i pieprz. Kalmary rozmrażamy i osuszamy. Smarujemy oliwą i grillujemy przez 10 minut z każdej strony. Składniki sosu mieszamy, miksujemy na gładką masę. Usmażonego kalmara nacinamy w paseczki i smarujemy sosem. Podajemy z podgrzanymi chlebkami pita.
2. Kurze nóżki w curry
Potrzebujemy: 12 nóżek kurzych, 4 ząbki czosnku, po łyżeczce słodkiej mielonej papryki i curry, trzy łyżki oliwy i sosu sojowego oraz sól. Czosnek siekamy bardzo drobno, mieszamy z oliwą, papryką, curry, sosem sojowym i szczyptą soli. Nacieramy mieszanką udka i zostawiamy na kilka godzin (co najmniej dwie). Pieczemy na grillu pół godziny.
3. Banany z grilla
Do tej potrawy potrzebne nam będą banany, wiśnie koktajlowe, siekane orzechy laskowe, cytryna, ¼ kostki masła, łyżka miodu i "chlust" brandy.
Banany obieramy, skrapiamy sokiem z cytryny i układamy na aluminiowej folii. Masło rozpuszczamy w rondelku, łączymy z miodem i brandy. Smarujemy tym banany i grillujemy 15 minut. Gorące banany posypujemy posiekanymi wiśniami i orzechami.
4. Żeberka z jeżynami
Najpierw przygotowujemy glazurę, do której potrzebujemy: dwie szklanki jeżyn, pół szklanki keczupu, pół szklanki brązowego cukru, łyżeczkę tartego imbiru, łyżeczkę sosu chilli i szczyptę pieprzu. Składniki glazury miksujemy, przelewamy do rondla, doprowadzamy do wrzenia, gotujemy mieszając 3 minuty. Żeberka umyć, osuszyć, przyprawić solą. Piec na mocno rozgrzanym grillu 10 minut, odwrócić i opieczoną stronę posmarować przygotowanym sosem. Po 10 minutach ponownie obrócić i opieczoną stronę posmarować sosem. Piec w sumie 40 do 50 minut powtarzając cyklicznie czynność smarowania sosem. Podawać natychmiast po przyrządzeniu pokrojone na porcje.
5. Pieczarki z grilla
Kapelusze pieczarek moczymy przez kilkanaście minut w zaprawie przygotowanej z 1 szklanki oliwy, ¼ szklanki octu balsamicznego, ¼ szklanki sosu sojowego, czterech posiekanych ząbków czosnku i jednej posiekanej szalotki. Pieczemy około 10 minut. To prawdziwy przysmak!
6. Pieczone nowocześnie ziemniaki
Najpierw przygotowujemy nadzienie. Pieczarki starte na grubych oczkach smażymy, dodajemy tarty ser i tartą cebulę. Doprawiamy solą i pieprzem. Ziemniaki gotujemy kilka minut. Muszą być ugotowane, ale nie mogą się rozpadać. Po ugotowaniu każdy ziemniak kroimy na pół. Łyżeczką wydrążamy środek każdej połówki, wkładamy nadzienie. Składamy połówki razem i zawijamy w folię aluminiową. Pieczemy na grillu około godziny
7. Skrzydełka kurczaka inaczej
Umyte i osuszone skrzydełka dzielimy tnąc w stawach. Składniki marynaty (2 łyżki sosu sojowego, 2 łyżki białego wytrawnego wina, 2 łyżki oleju, 1 łyżka oleju sezamowego, 1 łyżeczka sosu chili) dokładnie mieszamy. Skrzydełka mieszamy z marynatą w plastikowym worku. Tak przygotowane skrzydełka umieszczamy w lodówce na minimum 1 godzinę. Pieczemy około 15 minut na dobrze nagrzanym grillu co jakiś czas odwracając i smarując marynatą.
8. Sandacz dla rybożerców
Sandacza podzielić na pół, skropić sokiem z cytryny i oprószyć solą oraz pieprzem. Odstawić na 30 min. Chrzan (dwie łyżki) wymieszać z cukrem, posiekaną natką pietruszki, sokiem z cytryny oraz surowymi żółtkami. Farszem tym posmarować połówki sandacza i złożyć razem, owinąć plasterkami słoniny, obwiązać nitką. Piec około pół godziny.
9. Wiśniowa kaczka
Umyte i osuszone piersi z kaczki (ze skórą) przyprawić solą i pieprzem, odstawić na 30 minut. W małym rondlu wymieszać składniki sosu wiśniowego (½ szklanki pozbawionych pestek wiśni, ½ szklanki octu balsamicznego, ½ szklanki konfitur wiśniowych, sól, pieprz) i ustawić rondel na grillu. Piersi z kaczki posmarować olejem, piec na grillu kilkakrotnie obracając i smarując olejem. W momencie, gdy wypływający płyn będzie klarowny i bezbarwny, skończyć pieczenie. Podawać z przygotowanym sosem i ulubionymi dodatkami.
10. Ćevapčići
Nie musimy trzymać się sztywno oryginalnego bałkańskiego przepisu, bo w różnych regionach przyrządza się go z różnych mięs. My mielimy mięso wołowe (nie może być za tłuste, więc gotowe mięso mielone się zdecydowanie nie nadaje) z cebulą i czosnkiem, dodajemy przyprawy (łyżeczka natki pietruszki, pół łyżeczki tymianku, pół łyżeczki oregano, łyżeczka czarnego pieprzu, łyżeczka ostrej papryki). Mięso razem z przyprawami dokładnie mieszamy i w woreczku wkładamy do lodówki na co najmniej kilka godzin. Formujemy rodzaj płaskich kiełbasek. Smarujemy oliwą i pieczemy na grilu po około 5 minut z każdej strony.
Najpierw przygotowujemy nadzienie. Pieczarki starte na grubych oczkach smażymy, dodajemy tarty ser i tartą cebulę. Doprawiamy solą i pieprzem. Ziemniaki gotujemy kilka minut. Muszą być ugotowane, ale nie mogą się rozpadać. Po ugotowaniu każdy ziemniak kroimy na pół. Łyżeczką wydrążamy środek każdej połówki, wkładamy nadzienie. Składamy połówki razem i zawijamy w folię aluminiową. Pieczemy na grillu około godziny
7. Skrzydełka kurczaka inaczej
Umyte i osuszone skrzydełka dzielimy tnąc w stawach. Składniki marynaty (2 łyżki sosu sojowego, 2 łyżki białego wytrawnego wina, 2 łyżki oleju, 1 łyżka oleju sezamowego, 1 łyżeczka sosu chili) dokładnie mieszamy. Skrzydełka mieszamy z marynatą w plastikowym worku. Tak przygotowane skrzydełka umieszczamy w lodówce na minimum 1 godzinę. Pieczemy około 15 minut na dobrze nagrzanym grillu co jakiś czas odwracając i smarując marynatą.
8. Sandacz dla rybożerców
Sandacza podzielić na pół, skropić sokiem z cytryny i oprószyć solą oraz pieprzem. Odstawić na 30 min. Chrzan (dwie łyżki) wymieszać z cukrem, posiekaną natką pietruszki, sokiem z cytryny oraz surowymi żółtkami. Farszem tym posmarować połówki sandacza i złożyć razem, owinąć plasterkami słoniny, obwiązać nitką. Piec około pół godziny.
9. Wiśniowa kaczka
Umyte i osuszone piersi z kaczki (ze skórą) przyprawić solą i pieprzem, odstawić na 30 minut. W małym rondlu wymieszać składniki sosu wiśniowego (½ szklanki pozbawionych pestek wiśni, ½ szklanki octu balsamicznego, ½ szklanki konfitur wiśniowych, sól, pieprz) i ustawić rondel na grillu. Piersi z kaczki posmarować olejem, piec na grillu kilkakrotnie obracając i smarując olejem. W momencie, gdy wypływający płyn będzie klarowny i bezbarwny, skończyć pieczenie. Podawać z przygotowanym sosem i ulubionymi dodatkami.
10. Ćevapčići
Nie musimy trzymać się sztywno oryginalnego bałkańskiego przepisu, bo w różnych regionach przyrządza się go z różnych mięs. My mielimy mięso wołowe (nie może być za tłuste, więc gotowe mięso mielone się zdecydowanie nie nadaje) z cebulą i czosnkiem, dodajemy przyprawy (łyżeczka natki pietruszki, pół łyżeczki tymianku, pół łyżeczki oregano, łyżeczka czarnego pieprzu, łyżeczka ostrej papryki). Mięso razem z przyprawami dokładnie mieszamy i w woreczku wkładamy do lodówki na co najmniej kilka godzin. Formujemy rodzaj płaskich kiełbasek. Smarujemy oliwą i pieczemy na grilu po około 5 minut z każdej strony.