środa, 12 października 2011

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO NA NOWEJ DRODZE ŻYCIA ( 3 GRUDZIEŃ cd)




















dodano 11 grudnia 2011roku



DUŻO SZCZĘŚCIA NA NOWEJ DRODZE ŻYCIA
Dzisiaj - piękni, zdrowi, młodzi,
Jutro - starzy, siwi, chorzy.
Dzisiaj w siebie zapatrzeni,
Jutro - pracą utrudzeni.
Dziś - zrywacie się do lotów,
Jutro - święty docenicie spokój.
Jeśli prawdę tą widzicie
I się jutra nie boicie,
Z czystym sercem mówcie TAK
I ruszajcie razem w świat.
MIŁOŚĆ – NAJPIĘKNIEJSZY ŻYCIA CUD,
                    ONA ZNIESIE KAŻDY TRUD.


              


                
Na parkiecie gości wiele,
 Wszak to Wasze jest wesele.
  Amor w duszach Waszych gra,                                                                                                                              
  Jedno ciało, serca dwa.
             Dziś Dyrygent swą batutą,
             Da możliwość wszystkim nutom,
             By pod koniec, to się wie,
              Zagrać wspólnie górne „C”.
     Niech to „C” da szczęścia tyle,
     By zbudziły się „motyle”.
      Z  „Motylami” serca „Duszki”,
      Niech Was tulą do poduszki.

Uniesienia przyszedł czas,
Odpłyniecie dziś do gwiazd.
Gdy się szczęściem nasycicie,
Gdy na ziemię powrócicie,
Nie poddajcie się rutynie,
Bo w niej miłość szybko zginie.
By do setki z Wami trwała,
By Wam rozkosz wciąż dawała,
Zachowajcie dar wierności,
Pielęgnujcie dar miłości.

Swą miłością zachwyceni,
Obrączkami  dziś  złączeni,
W serca często  zaglądajcie,
„Bocianowi” szansę dajcie.
Pamiętajcie też o burzy,
Która dzień pogodny wróży.
A gdy  szczęściem otuleni,
Doczekacie się jesieni,
Miłość będzie Was wspierała,























Na kobiercu szczęśliwości,
Zatraceni w swej bliskości,
Dziś do nieba dolecicie,
Gwiazdy z bliska zobaczycie.
Niech ten szał zostanie z Wami,
Niech zadane leczy rany.
Bo na ziemi tak już jest,
Raz jest słonce a raz deszcz.
Gdy miłości nie zgubicie,
Deszcz słoneczkiem osuszycie.
A wieczorem – Gwiazdy będą znów mrugały,





Do gwiazd droga jest daleka,
Wiele przeżyć na niej czeka.
Jest tam smutek i wesele,
Troszkę łez i szczęścia wiele.
Dziś kwiatami jest usłana,
Jutro troską brukowana.
Razem troski pokonacie,
Kwiaty szczęścia pozbieracie.
Bo to Miłość , tylko ona,
Szczęście trzyma w swych ramionach.
PAMIĘTAJCIE!
TYLKO GŁUPI WCIĄŻ SIĘ ŚMIEJE,
MAZGAJ ŁZY BEZ PRZERWY  ŁZY LEJE.
GDY W TĄ PRAWDĘ UWIERZYCIE,
DO GWIAZD DROGI NIE ZGUBICIE.
                I tego WAM życzą XYZ















DZISIAJ WASZE JEST WESELE,
ŻYCZEŃ BĘDZIE BARDZO WIELE.
 WSZYSTKIE SKRZĘTNIE POZBIERAJCIE,
 I W SWYCH SERCACH POCHOWAJCIE.
GDY ODLECĄ JUŻ MOTYLE,
GDY DOPADNĄ WAS ZŁE CHWILA,
SWĄ SKARBNICĘ OTWORZYCIE,
SMUTEK W RADOŚĆ ZAMIENICIE.


                        GWIAZDA SZCZĘŚCIA JASNO ŚWIECI,
                ZA JEJ BLASKIEM BOCIAN LECI.
                O DWUNASTEJ OCZEPINY,
                - OCZEPINY, TO POCZĄTEK JEST RODZINY.
                BY RODZINA PEŁNA BYŁA,
                BY DZIECINKA SIĘ ZJAWIŁA,
                GNIAZDO SZYBKO POBUDUJĘ,
                MŁODEJ PARZE PODARUJĘ.
                NIECH SWEĄ MIŁOŚĆ TAM SKŁADAJĄ,
                BOCIANIĄTEK DOCZEKAJĄ.
DUŻO SCZĘŚCIA NA WSPÓLNEJ DRODZE
ŻYCZY BOCIAN I….

                CÓRCIU!!!

Dziś gdy drogę swą wybrałaś,
Los z Chłopakiem swym związałaś,
Życzę(życzymy) Wam szczęśliwych dni,
Byście słodkie mieli sny.                     
Byście wspólnie się wspierali,
Złego losu nie zaznali.
Niech Was burze omijają,
Serca chłodu nie poznają.

Jedna strzała – SERC DWA, 
 A w tych sercach AMOR gra.
Prządki Życia bez wytchnienia,
Tkają łoże uniesienia.
By to łoże trwałe było,
By Wam w życiu się darzyło,
HESTIA ogień rozpaliła, (Hestia-bogini ogniska domowego)
DOM SZCZĘŚLIWYM uczyniła.
 Wy w ten ogień więc dmuchajcie,
SERCA przy nim ogrzewajcie.
Gdy  UNIESIEŃ minie CZAS,
 Zmarszczki Wam pokryją twarz,
Otoczycie się Wnukami,
ŻYĆ BĘDZIECIE WSPOMNIENIAMI.                                          







Ciąg dalszy, dodane w grudniu:












„GORZKA WÓDKA, GORZKA WÓDKA, TRZEBA JĄ OSŁODZIĆ”.
Wspólna  droga, wspólne cele,
Rozpoczyna się wesele
- By nie było życie smutne,
 Niech nam młodzi słodzą wódkę.
                 By się w życiu dobrze działo, 
                 Sama słodycz - to za mało.          
                Pikanterii  zaufajcie,
                Pieprzu, soli używajcie.
Nie zaszkodzi  chwilka  krzyku,
By w wieczornym  fiku miku,
Piekło z Niebem  się spotkały,
Rajskim jabłkiem częstowały.
                Tak się bawcie do starości,
                Albo lepiej – do wieczności.
                By w kosmosie - Gdy swą gwiazdę odnajdziecie,
                                Bawić się jak na tym świecie.




 Przeznaczenie Was wybrało,
 Wspólną drogę pokazało.
Chcecie znaleźć tą bez łez,
A czy to możliwe jest?
            Takiej drobi nie znajdziecie,
            Takiej nie ma na tym świecie.
Lecz by smutku było mało,
By Was szczęście otulało,
Zaufajcie swej miłości,
Nie rzucajcie słów zazdrości.                                  
Gdy spotkacie łez strumyczek,
Zróbcie z niego srebrny smyczek,
Niech uczucia nim zagrają,
Smutek w radość zamieniają.
            Niech prowadzą Was marzenia,
            Drogą serca - do spełnienia.













Na weselu się bawimy,
Zdrowia szczęścia Wam życzymy.
Oczepiny o północy,
Do sypialni Bocian wkroczy.
Ośmielony swym uczuciem,
On do Raju znajdzie klucze.
RANO
-Weź mnie Miły znów w objęcia,
Zapukajmy do bram szczęścia.
-Och nie uda się ten cud,
Bocian schował w piórka dziób,
Wstań więc z łóżka Me Kochanie
I mężowi zrób śniadanie,
By mu siły powróciły,
                                                            By wieczorem  znów był miły.
Oj, nie ładnie Mój Bocianie,
Może zrobisz Ty śniadanie,
Chcesz by wieczór znów był miły,
O Swej Żonki zadbaj siły