piątek, 13 września 2013

PLOTKA


PLOTKA

BIEGA PLOTKA PO ULICY,
CHOĆ SZEPTANA, JEDNAK KRZYCZY.

- Czy sąsiadka już słyszała,
Że się Kaśka zakochała,
Choć żonaty jest jej luby,
Ona się tym związkiem chlubi.

Lata plotka po opłotkach,
Rani tego kogo spotka.
Po języku słowo skacze,
Gdy wyskoczy ktoś zapłacze.

Plotka tym się nie przejmuje,
Cudza rozpacz ją rajcuje.
Gdyby w gębie się schowała,
Z nudów pewnie by skonała.

Dobra sława żyje krótko,
I publikę ma malutką.
Plotka!!!
Przystrajana w nowe piórka,
Ciągle krąży po podwórkach.


KTO NA PLOTCE OPIERA SWE WNIOSKI,
NIE WART PRZYJAŹNI, NIE WART TEŻ TROSKI. 
       
KOMU PLOTKA WIEDZY WSZECHNICĄ,
TEN ROZUM SCHOWAŁ W SPODNIACH LUB POD SPÓDNICĄ.