wtorek, 24 kwietnia 2012

wiosna


                                              
                                                         
Znów się do mnie śmieje świat,
 Znów na łące kwitnie kwiat.
 Czemu zatem smutno mi?
 Czemu w oczach moich łzy?
                         Choć w słowika zasłuchana,
                         Jestem ciągle zatroskana.
 Tak bym chciała warkocz mieć
  I po łące boso biec.
  W lesie pod gwiazdami spać,
  Razem z wiosną miłość brać.
                         Brzemię czasu mnie spętało,
                         Mało wiosen mi zostało.
  A czy tam gdzie muszę iść,
  Też zobaczę kwiatów kiść?
  Czy tam w lesie śpiewa ptak?
  Czy zatańczy ze mną  wiatr? 
                                                     
NIE WIEM.
                                   
A  że  życia  promyk  krótki,                                        
Pod poduszkę  schowam smutki ,
W słonku będę łzy suszyła,
Każdym dzionkiem się cieszyła.